O treningu mentalnym

Wyobraź sobie siebie w idealnym świecie. Jednak niech to będzie standardowa wizja czegoś na co nie mamy wpływu, a raczej ta skoncentrowana na Tobie. W końcu nic nie jest tak zależne od Ciebie jak Ty sam/a. Więc widzisz siebie, jednak co dokładnie – jak wygląda Twoje życie osobiste, jak się czujesz w swoim ciele, co o sobie myślisz, jak się mają Twoje relacje. A emocje? Jak sobie z nimi radzisz – czujesz spokój i szczęście? A może coś innego? Nie zapomnij też o pracy, w końcu w idealnej wizji odnosisz sukcesy i znajdujesz dodatkowo czas na hobby. I co widzisz?

Autor: Adrian Gorzka

A gdybym zapytał jak daleko aktualnie jesteś na drodze do realizacji swojej wizji, to jaka byłaby odpowiedź?

Można odnieść wrażanie, że bardzo często jesteśmy w stanie odpowiedzieć na pytanie czego chcemy, jednak jak często zdarza się nam zapytać: kim muszę się stać, żeby tam dotrzeć? I w teorii można powiedzieć, że jaki ma sens takie pytanie, skoro chcę mieć rodzinę, dobrą pracę i czas dla siebie, ale to właśnie tutaj upatruję największy dysonans pomiędzy marzeniami a rzeczywistością, który powodować może różnego rodzaju frustracje.

Ponieważ co to tak naprawę znaczy rodzina, dobra praca czy czas dla siebie? Kto z nas w trakcie planowania swojego życia w oparciu o te filary faktycznie rozważył z jakim ciężarem gatunkowym będziemy się mierzyć. Jak dobrze połączyć te elementy w oparciu o nasze możliwości, chęci i czas, który mamy. Nie są to oczywiste pytania, ponieważ widzimy, że inni dają radę, więc ‘jakoś to będzie’, bo jak tak naprawdę przewidzieć co się wydarzy.

I to właśnie tutaj dochodzimy do puenty – kim tak naprawdę musisz być, żeby połączyć te wszystkie kropki w jedną całość? Jakim musisz być człowiekiem, żeby realizować wszystkie te cele na odpowiednim poziomie?

Bo gdy przyjrzymy się temu dokładnie, zrobimy chłodną kalkulację i rozważymy wszystkie możliwe czynniki do pojawienia się, to nie powiesz mi, że każdy z marszu sobie z tym poradzi. Trzeba zadbać o dobry fundament, żeby za 10 lat zwykła powódź nie spowodowała, że cała nasza konstrukcja, którą budowaliśmy przez tyle czasu, tak po prostu się zawaliła. Bo jednak byłoby miło, gdybyśmy byli w stanie bardziej się tym wszystkim cieszyć, podchodzić z uśmiechem, pozytywnym nastawieniem i chęciami, a chyba każdy przyzna mi, że jest to niezwykle trudne zadanie.

Czy to jest w ogóle możliwe? Na pewno nie dla każdego w tym samym wymiarze, jednak wszyscy mogą realnie na to wpłynąć i warto zacząć od pytania: kim muszę się stać, żeby dać sobie z tym radę? Jestem przekonany, że jesteś w stanie znacząco poprawić swój standard życia, może nie od razu w wymiarze materialnym, ale na pewno w wymiarze indywidualnego poczucia spełnienia i realizacji.

Trening mentalny na pewno może być jedną z form rozpoczęcia tej drogi, ponieważ czerpie on z wielu dziedzin naukowych i proponuje różne perspektywy w procesie zmiany.

Poprzez doświadczenia bezpośrednio przekonasz się, na co tak naprawdę możesz zmienić i na co realnie mieć wpływ. Dzięki edukacji na temat tego jak działamy jako ludzie, będziesz w stanie zrozumieć mechanizmy, które nami rządzą. A faktyczne testowanie nowych narzędzi/ pomysłów na sobie przynosi ogrom satysfakcji, ekscytacji i spełnienia, ponieważ to najczęściej sam proces daje więcej przyjemności/ frajdy niż efekt końcowy.